12 kwietnia 2014

Niemieckie ciasto czekoladowe

Dziś Dzień Czekolady, a ja mam dla Was pyszne ciasto czekoladowe, które znalazłam na tym blogu. Upiekłam je we wrześniu na urodziny i nie wiem czemu jeszcze go nie opublikowałam, po prostu gdzieś się zawieruszyło. W cieście tym nie znajdziemy czekolady, ale smak powala na kolana. Ciasto trochę jak browni, bardzo wilgotne i ciężkie. Piekąc to ciasto przypomniały mi się smaki z dziecięcych lat, w całym domu unosił się zapach jak z cukierni. Ciężko się oprzeć, aby nie zjeść kolejnego kawałka pomimo, że jest bardzo słodkie.






CIASTO :
  • 1/4 szklanki kakao
  • 1/2 szklanki gorącej wody
  • 250 g masła lub margaryny w temperaturze pokojowej
  • 2 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 4 duże jajka w temperaturze pokojowej
  • 2 szklanki mąki pszennej tortowej
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 szklanka maślanki w temperaturze pokojowej
Do gorącej wody wsypujemy kakao, dokładnie mieszamy i odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Mąkę mieszamy z sodą i przesiewamy.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni.
Masło ucieramy z cukrem i szczyptą soli na puszystą, gładką masę. Następnie dodać ekstrakt waniliowy i wciąż ubijając wbijać po jednym jajku. Gdy jajka już połączą się dobrze z masą wciąż ucierając dodajemy na przemian  po trochu mąki, maślanki i po łyżce kakao. Miksujemy do momentu, aż wszystkie składniki dobrze się połączą. Masę dzielimy na 3 równe części. Każdą część upiec osobno przez około 25-30 minut w blaszce o wymiarach 24x24 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Blaty całkowicie wystudzić.

MASA KOKOSOWO-ORZECHOWA  :
  • 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
  • 3 duże żółtka
  • 125 g masła 
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1 i 1/4 szklanki wiórek kokosowych
  • 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
 Do rondelka wlewamy mleko skondensowane, dodajemy roztrzepane żółtka i masło. Podgrzewamy na małym ogniu wciąż mieszając, aby się nie przypaliło, do momentu, aż masa zgęstnieje (jakieś 3-5 minut od zagotowania). Następnie wyłączamy gaz i do masy dodajemy ekstrakt waniliowy, wiórki kokosowe i orzechy. Dobrze mieszamy, aż wszystko się połączy. Odstawiamy na około 10 minut, aby masa troszkę przestygła. Przestudzoną masę dzielimy na 3 części. W blaszce w której piekliśmy ciasto układamy jeden blat, następnie smarujemy go jedną częścią kremu, przykrywamy drugim blatem, smarujemy drugą częścią kremu i przykrywamy ostatnim blatem który też smarujemy pozostałą masą. 

DEKORACJA :
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich
  • 50 g czekolady deserowej
  • 1 łyżka mleka
Na wierzchu ciasta układamy całe orzechy. Na parze robimy polewę tzn:  w garnku zagotowujemy odrobinę wody, na garnek kładziemy miseczkę (najlepiej metalową, ale może też być szklana), wkładamy do niej połamaną na mniejsze kawałki czekoladę i mleko. Od czasu do czasu mieszać, aż składniki się rozpuszczą i połączą.
Gorącą polewą za pomocą łyżki robimy na cieście wzorki.


A tak pomagał mi młodszy Pomocnik.


1 komentarz:

  1. Uwielbiam czekoladowe ciasta, niemieckiego nie jadłam, ale na pewno jest pyszne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za odwiedziny. Miło mi będzie jak podzielisz się ze mną swoją opinią lub wątpliwościami.