Zimne nóżki wieprzowe

Klasyczne zimne nóżki czyli z samych nóg wieprzowych, bez zbędnych ulepszaczy. Do galarety z samych nóg wieprzowych nie dodajemy żelatyny, gdyż w czasie gotowania puszczają one dość własnego kleju. Jak sama nazwa mówi są to zimne nóżki, więc podajemy je schłodzone z lodówki, bo wiadomo, ze w cieple się rozpłyną. Wedle własnego uznania podajemy je z octem lub z cytryną, nie wiem jak Wam, ale mi lepiej smakują pokropione octem.

SKŁADNIKI :

• 5 nóg wieprzowych
• 3 marchewki
• 1 pietruszka
• 1/2 selera
• sól, pieprz
• woda
• 3 ziela angielskie
• 2 liście laurowe
• gałązka lubczyku
• gałązka selera
• 4 gałązki natki pietruszki
• zielona część pora
• cebula

Do dużego garnka wkładamy nogi, dodajemy obrane marchewki, pietruszkę, selera, por, gałązki selera, natki pietruszki i lubczyku. Dodajemy ziarna ziela angielskiego i liście laurowe. Zalewamy wszytko taką ilością wody, aby warzywa i nogi były całkowicie przykryte. Wsypujemy sól i pieprz do smaku. Nad palnikiem opalamy cebulkę na czarny kolor, ma wyglądać jak spalona i wrzucamy do garnka. Na niewielkim ogniu gotujemy tak długo, aż mięso z nóg będzie mięciutkie, a w zasadzie będzie się rozpływało w ustach. W czasie gotowania spróbować wywar i w razie potrzeby doprawić do smaku.
Ugotowane mięso wyjmujemy łyżką cedzakową na miskę, i czekamy, aż przestygnie na tyle, by można je było spokojnie wziąć w dłonie. Przestudzone nogi dokładnie obieramy, znaczy się oddzielamy mięso od kostek. 
Z wywaru wyjmujemy też wszystkie warzywa. Będą nam potrzebne około 2 marchewki. Marchewki te kroimy w średnią kostkę.
Na dno pojemniczków (mogą być małe lub duże, plastikowe lub szklane) wkładamy po troszku pokrojonej marchewki, następnie nakładamy podzielone na cząstki mięso do około 2/3 wysokości.
Wywar z nóżek doprawiamy do smaku solą i pieprzem, aby był dość słony i pikantny, następnie przecedzamy go przez bardzo drobniutkie sitko lub gazę. Przygotowane pojemniczki z mięsem zalewamy do pełna wywarem i delikatnie nożykiem mieszamy, aby wywar powchodził między każdy kawałeczek mięsa. Wstawiamy do lodówki do czasu, aż galareta zrobi się sztywna.
Podawać z octem lub cytryną wedle upodobań.